piłka nożna - Liga Mistrzów - półfinał - Barcelona - Bayern
To chyba koniec marzeń o finale piłkarskiej Ligi Mistrzów dla Barcelony. Hiszpańska prasa nie ma złudzeń - to była "kosmiczna porażka" - tak komentowano wczorajszą przegraną 0:4 z Bayernem w pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów.
"Co tu dużo mówić.Grali lepiej i byli lepsi" - powiedział po meczu Gerard Pique. Po największej prażce Barcelony od 5 lat, "Duma Katalonii" będzie musiała zadowilić się dotarciem do szóstego z rzędu półfinału Ligi Mistrzów.
Komentatorzy mówią o zagubieniu piłkarzy podczas gry. Madrycka prasa pisze o katastrofie w Monachium i Waterloo blaugrany. "FC Barcelona nigdy nie odbiła się po utracie 4 bramek" - przypomina sportowa Marce. W Monachium zagrała najgorsza ze znanych wersji Barcy. Nie istniał nawet Leo Messi, który niespełna 2 godziny przed meczem dostał pozwolenie na grę.
"Jedna z dwóch drużyn pilnie potrzebuje Josepa Guardioli i nie jest nią Bayern Monachium" - napisał po meczu barceloński komentator.
Naczelna Redakcja Sportowa PR / E. Wysocka / dm
