piłka nożna - kwalifikacja MŚ - Ukraina - Wembley
Ukraińcy będą dziś kibicować Polsce grającej na Wembley z Anglią, mimo że ich reprezentacja gra w tym samym czasie z San Marino. Ukraińcy zwycięstwo z San Marino mają w kieszeni, ale to nie wystarcza aby zająć pierwsze miejsce w grupie. Jeżeli Polska wygra lub zremisuje z Anglią, to Ukraińcy zajmą pierwsze miejsce w grupie i wywalczą bezpośredni awans do mistrzostw świata w Brazylii.
Stąd "Komsomolska Prawda" pisze o "bitwie o Ukrainę w Anglii". Dziennik zwraca jednak uwagę, że na zwycięstwo Polski raczej się jednak nie liczy. Trudno także oczekiwać, aby Polacy specjalnie starali się pomóc Ukrainie, czy też - wręcz przeciwnie - zemścić się za niedawną porażkę w Charkowie.
Dziennik "Wiesti" podsumowuje, że największe szanse są na grę Ukrainy w barażach. Gazeta cytuje jednak słowa trenera ukraińskiej reprezentacji Mychajła Fomenki: "mamy szanse zawsze, nawet wtedy gdy ich nie ma". Dlatego Ukraińcy mają zagrać, jak najlepiej z San Marino i liczyć na to, że Anglicy stracą punkty w meczu z Polską.
Naczelna Redakcja Sportowa PR / P. Pogorzelski / dm