Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że przekaże stacji prawie 22 miliony złotych. Resort przesłał zarządowi TVP aneks do umowy przewidujący zasilenie budżetu niezależnej telewizji dla Białorusi w wysokości 21 mln 697 tysięcy.
P. o. prezesa Telewizji Polskiej powtórzył, że powodem odwołania Agnieszki Romaszewskiej -Guzy było publiczne podważanie przez byłą szefową Telewizji Biełsat i Telewizji Polonia decyzji władz telewizji publicznej.
Odwołaniem twórczyni Telewizji Biełsat oburzeni są posłowie. Marek Borowski - przewodniczący Sejmowej Komisji do spraw Łączności z Polakami za Granicą zapowiedział interwencję u marszałka Izby, a także konsultacje z sejmowymi prawnikami. W ocenie marszałka Senatu Bogdana Borusewicza, decyzja ta jest wynikiem walk między PiS a swoimi dawnymi koalicjantami z LPR i Samoobrony. Zmianami w Biełsat TV zajmie się sejmowa komisja spraw zagranicznych i marszałek oczekuje, że posłowie zażądają od obecnego szefa TVP obszernych wyjaśnień na temat przyczyn zwolnienia Agnieszki Romaszewskiej. O interwencję w sprawie Romaszewskiej-Guzy wystąpił do szefa KRRiT klub parlamentarny PiS. Także kilkuset polskich i białoruskich pracowników stacji Biełsat zapowiada, że będzie domagało się przywrócenia do pracy swojej szefowej.
Biełsat jest jedną z dwóch stacji telewizyjnych, która dostarcza na Białoruś niezależną informację. Obok nadawanych z Polski wiadomości mieszkańcy Białorusi mogą oglądać tylko rosyjskojęzyczny Euronews. Ta stacja nadaje jednak głównie informacje dotyczące wydarzeń w Europie.
Kanał rozpoczął nadawanie 10 grudnia 2007 r. na podstawie umowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych i TVP. Telewizja Polska otrzymała na ten cel 16 mln zł zł z budżetu państwa. Telewizję tworzą głównie Białorusini w ich ojczystym języku.