Jarosław Kaczyński spotka się w Warszawie z szefami powiatowych młodzieżówek Prawa i Sprawiedliwości. O 12.30 prezes PiS ma wygłosić przemówienie.
Szef Forum Młodych PiS Marcin Mastalerek powiedział, że tematem zjazdu jest aktualizacja programu i przygotowanie do wyborów. Na spotkanie z prezesem partii zjedzie ponad 200 szefów powiatowych organizacji Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości. Podczas młodzieżowej konwencji PiS kilka miesięcy temu Kaczyński określił sytuację młodych ludzi w Polsce pod rządami Donalda Tuska jako apartheid, dyskryminację, gigantyczny skandal, wielką aferę oraz oszustwo.
Według posła Mariusza Kamińskiego, Prawo i Sprawiedliwość potrafi przyciągać młodych ludzi. To ta partia wprowadziła bowiem program "Rodzina na swoim", pomagający młodym małżeństwom w kupnie pierwszego mieszkania. Kamiński podkreślił, że PiS jest jedyną partią mającą kompleksowy program dla młodych ludzi. Dodał, że wielu młodych jest zawiedzionych polityką Donalda Tuska, gdyż za jego kadencji nie spotkało ich nic dobrego. Poseł powiedział, że program "Rodzina na swoim" został wygaszony, wprowadzono odpłatność za drugi kierunek studiów i inne rozwiązania utrudniające życie młodzieży.
Z zarzutami PiS nie zgadza się młody poseł Platformy Obywatelskiej, Krzysztof Tyszkiewicz. Przypomniał, że obecny rząd przywrócił zniżki dla studentów, zniesione przez Leszka Millera, i powołał Rzecznika Praw Absolwenta. Tyszkiewicz przyznał jednak, że jest jeszcze wiele do zrobienia.
PiS zamierza zorganizować w czerwcu kongres młodych. 11 czerwca mnóstwo młodzieży ma też być na wielkiej konwencji Platformy Obywatelskiej w Gdańsku. Krzysztof Tyszkiewicz uważa, że większość członków PO to ludzie młodzi. Platforma nie dzieli jednak wyborców na młodszych i starszych i zaprasza wszystkich.
Rzecznik Sojuszu Lewicy Demokratycznej Tomasz Kalita mówi tymczasem, że SLD organizuje 4 czerwca duże spotkanie seminaryjne, którego efektem ma być diagnoza sytuacji młodego pokolenia w Polsce, a potem nowy program "Młoda Polska". Kalita dodał, że połowa absolwentów wyższych uczelni nie ma pracy. Część wyjechała za granicę, a inni pracują za niskie wynagrodzenie. Zdaniem rzecznika, młodych ludzi nie stać na drogie kredyty mieszkaniowe, które będą spłacali przez kilkadziesiąt lat.
