Poseł Jarosław Zieliński tłumaczy, że w służbach mundurowych brakuje pieniędzy na bieżące potrzeby, a to może powodować obniżenie bezpieczeństwa obywateli. Dodał, że od kilku miesięcy w mediach pojawiają się informacje o planach reformy emerytalnej "mundurówki", ale do tej pory rząd nie ma nawet przyjętych założeń nowej ustawy. Zieliński podkreślił, że komendanci policji zwracają się do samorządów z prośbą o dofinansowanie, gdyż środków brakuje nawet na benzynę.
Szef policyjnego związku zawodowego Antoni Duda powiedział, że rząd planuje odebrać policjantom ich prawa nabyte. Chodzi o możliwość wcześniejszego przechodzenia na emeryturę.
Antoni Duda dodał, że związkowcy domagają się utrzymania obecnego systemu dla osób, które w tej chwili są zatrudnione w służbach mundurowych. Jego zdaniem nowelizacja ustawy powinna obejmować tylko te osoby, które po jej wejściu w życiu rozpoczną pracę.
W konferencji w Sejmie nie uczestniczyli przedstawiciele innych partii. Rzecznik rządu Paweł Graś pytany o spór o reformę emerytur służb mundurowych powiedział, że widzi szansę na kompromis. Zwraca uwagę, że intencją szefa MSWiA jest podniesienie zarobków w policji, przy jednoczesnym wydłużeniu lat pracy policjantów. Dzięki temu emerytura ma być wyższa niż obecnie. Graś dodał, że wszyscy ci, którzy teraz pełnią służbę mają mieć możliwość wyboru.
Kilkanaście dni temu mundurowi związkowcy rozmawiali z klubem Lewicy. Liczą jeszcze na spotkania z politykami PSL i PO.