Jak mówi prezes okręgu warszawskiego PiS-u Maciej Więckowski, ekipa Gronkiewicz-Waltz zamiast rozwijać miejski monitoring ulic, marnotrawi pieniądze pod pretekstem lepszego bezpieczeństwa w autobusach i tramwajach.
Zdaniem warszawskiego PiS, dane statystyczne za pierwsze półrocze 2007 roku pokazują, że Straż Miejska zamiast pilnować porządku i bezpieczeństwa skupia się jedynie na nakładaniu blokad na koła samochodów. Według PiS, praca i skuteczność Straży Miejskiej w porównaniu z wynikami sprzed dwóch lat pogorszyła się nawet o 90 procent.
Według Więckowskiego, ekipa Hanny Gronkiewicz-Waltz w znacznym stopniu zaprzepaściła to, co osiągnięto w czasie prezydentury Lecha Kaczyńskiego w stolicy. Jak powiedział, poprzedniej ekipie rządowej udało się sprawić, że warszawiacy czuli się bezpieczniej, a Straż miejska przestała być postrzegana jako służba, która zajmuje się wyłącznie ściganiem kierowców, którzy źle zaparkowali auta oraz osób które prowadzą niezarejestrowany handel na ulicy.
Za dezorganizację - jak to określa prezes warszawskiego PiS - pracy warszawskiej straży miejskiej, w dużej mierze odpowiada nowy komendant Straży Miejskiej, długoletni współpracownik Hanny Gronkiewicz-Waltz.