Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS rada polityczna Pułtusk

0
Podziel się:

Rada Polityczna PiS omówi sytuację partii po wyborach i uzupełni skład Komitetu Politycznego. Posiedzenie Rady odbywa się w Pułtusku za zamkniętymi drzwiami.

To pierwsze posiedzenie po wyrzuceniu ziobrystów. W Komitecie Politycznym pozostały po nich cztery wakaty. Według nieoficjalnych informacji, nowym wiceprezesem, który zastąpi Zbigniewa Ziobrę ma być były szef CBA Mariusz Kamiński.Zdaniem europosła Ryszarda Czarneckiego, będzie to osoba "bardzo znana, zasłużona w walce z korupcją".
Do ścisłego kierownictwa mają też dołączyć Adam Hofman i Tomasz Poręba. Według Ryszarda Czarneckiego, przyszłość należy do tych młodych i kompetentnych ludzi. "Kampania zaczyna się na drugi dzień po wyborach - będziemy pokazywać, że jesteśmy alternatywą dla tego rządu" - tak europoseł widzi plan działania PiS w nowej kadencji.
Rada Polityczna będzie obradować za zamkniętymi drzwiami."Bez mediów bo załatwiamy sprawy wewnętrzne, w Pułtusku bo to bardzo ładne miejsce" - wyjaśnił prezes Kaczyński.
Zdaniem prezesa PiS, głównym problemem partii jest obecnie doprowadzenie do takiej sytuacji, w której na codzień będzie ona ciężko pracować. Kolejne warunki odniesienia sukcesu to - według prezesa PiS - konsolidacja, lojalność i jeden przekaz.
Przed posiedzeniem Rady Politycznej Kaczyński wystosował do członków partii długi list. Napisał w nim, że prawica może wygrać wybory jak wyleczy się z syndromu lat 90, czyli ze skłonności do podziałów. Odpowiedzialnością za ostatni rozłam obciążył "grupę Jacka Kurskiego i Zbigniewa Ziobro". Zarzucił im między innymi celowe nie wystawienie własnego kandydata na prezesa w 2010 roku i liczenie na porażkę PiS w wyborach prezydenckich a także poszukiwanie sytuacji konfliktowych w okręgach. Po przegranych tegorocznych wyborach grupa upubliczniła swój plan reform w PiS, co zdaniem prezesa spowodowało kryzys i szybką instrumentalizację rozłamowców przez media i przeciwników PiS.
Wczoraj na konferencji prasowej Jarosław Kaczyński dodał, że ciągle są w partii ludzie, którzy nie uznają statutu i reguł politycznej wspólnoty tylko swoje ambicje. Są to zdaniem prezesa ludzie "zwichrowani", którzy powodują, że PiS nie może odnieść takiego sukcesu, na który go stać. Jarosław Kaczyński podkreślił, że teraz PiS uczyni wszystko, żeby to się więcej nie powtarzało.
Rada Polityczna PiS liczy ponad 300 osób i jest najwyższą władzą partii między kongresami.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)