Jarosław Kaczyński powiedział, że krok ten ma skłonić pozostałe partie w Sejmie do rozmów w sprawie kryzysu finansowego. Dodał, że "byłby rad", gdyby doszło do rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem. Dziś ma wysłać w tej sprawie list do szefa rządu.
Prezes PiS zaznaczył, że jego ugrupowanie poważnie traktuje zagrożenie polskiego wzrostu gospodarczego i zagrożenie dla polskich stoczni. Jego zdaniem, pożądane jest, by premier Donald Tusk osobiście i bezpośrednio zaangazował się w Brukseli w przedsięwzięcia, które magą doprowadzić do zmiany decyzji Komisji Europejskiej w sprawie stoczni.
Jarosław Kaczyński powiedział też, że na wypadek kryzysu należałoby stworzyć pakiet interwencyjny. Zarys takiego pakietu przygotowało już Prawo i Sprawiedliwość.