Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PJN - PO - PiS - budzet - reformy

0
Podziel się:

PJN - PO - PiS - budżet - reformy

Klub Polska Jest Najważniejsza ponownie wezwał rząd do reformy finansów publicznych. Według posłów PJN, projekt budżetu na przyszły rok jest nierealistyczny i mimo zbliżających się wyborów trzeba wprowadzić poważne zmiany ustawowe w celu obniżenia deficytu budżetowego.
Szefowa PJN Joanna Kluzik-Rostkowska zaapelowała do rządu by skończył z "upupianiem" i groteską i zasiadł do rozmów między innymi o reformie systemu emerytalnego oraz o zniesieniu barier podatkowych i administracyjnych dla przedsiębiorców. Posłowie PJN powołali się na prognozy międzynarodowych instytucji finansowych. Zadeklarowali poparcie trudnych reform.
Ani PO ani PiS nie potraktowały tego apelu poważnie. Poseł Platfomy Paweł Olszewski uważa, że przed wyborami trudno byłoby prowadzić merytoryczną dyskusję w kwestiach takich jak zrównanie wieku przechodzenia na emeryturę czy ujednolicenie systemu emerytalnego.
Zdaniem posła próby dyskusji Platforma podejmowała już wcześniej ale wtedy posłowie PJN, którzy wówczas byli w PiS nie byli zainteresowani.
"Rozumiem formację, której poparcie oscyluje wokół zera, chce w jakiś sposób zaistnieć, choć nie wróżę sukcesu na tym polu" - powiedział Paweł Olszewski.
Szef Klubu Parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak uważa, że nikt rozsądny nie będzie popierał projektów tych, którzy w Sejmie mają niewiele do powiedzenia.
"To co oni deklarują to czysta demagogia, związana z tym, że sytuują się w sondażach poniżej wejścia do parlamentu" - ocenił inicjatywę PJN Mariusz Błaszczak.
Według PiS podwyższenie wieku emerytalnego kobiet spotęgowałoby skutki rosnącego bezrobocia i nie tędy droga. PiS nie zgadza się też na wspólny dla wszystkich system emerytalny - jeśli miałoby się to odbyć kosztem rolników.
Mariusz Błaszczak dodał, że rząd ma większość w parlamencie i wszystko od niego zależy, tyle, że premier słynie z tego, że składa puste obietnice a jednocześnie nie podejmuje spraw trudnych.
Taką pustą obietnicą jest według szefa Klubu Parlamentarnego PiS Pakt dla Kultury, który zakłada zwiększenie wydatków na kulturę do minimum 1 procenta budżetu państwa. Według Mariusza Błaszczaka nie wiadomo skąd mają się wziąć dodatkowe pieniądze w sytuacji rosnącego deficytu budżetowego i olbrzymiego zadłużenia.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)