Polscy sportowcy mogą czuć się bezpiecznie w Soczi - zapewnia szef PKOL Adam Krzesiński. Nasi reprezentanci zostaną jednak poinformowani o ewentualnych zagrożeniach, a także o środkach ostrożności, jakie podejmują organizatorzy Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
Adam Krzesiński podkreślał w rozmowie z Jedynką, że do Związku docierają informacje o groźbach ze strony różnych uzbrojonych grup. Prezes PKOL ma nadzieję, że wygra duch olimpizmu - jednak sportowcy będą musieli zachować środki bezpieczeństwa. Członkowie naszej kadry będą proszeni między innymi o to, by nie opuszczać bez potrzeby wioski olimpijskiej. W specjalnie przygotowanych materiałach zostaną też opisane procedury, jakie należy zachować, gdyby zauważyli coś niepokojącego.
Obiekty olimpijskie oraz wioska, w której mieszkają sportowcy, od kilku lat przypominają dobrze chronione twierdze - przypomina prezes Krzesiński. Od igrzysk w Salt Lake City w 2002 roku organizatorzy starają się, by kontrole przed wejściem na obiekty olimpijskie były równie drobiazgowe co w portach lotniczych.
Igrzyska olimpijskie w Soczi rozpoczną się 7 lutego. Polska kadra będzie liczyć 56 sportowców oraz około 60 osób ze sztabu trenerskiego.
IAR
