Wiceszefowa klubu Małgorzata Kidawa-Błońska wyjaśnia, że tylko przedstawiając konkretne wyliczenia oraz dane statystyczne i demograficzne uda się przekonać ludzi do konieczności przeprowadzenia reformy.
PO przy współpracy Kancelarii Premiera przygotowała broszurę, w której są informacje na temat przyczyn i skutków reformy emerytalnej. Małgorzata Kidawa-Błońska dodał, że poza rozdawaniem ulotek, kampania ma też polegać na spotkaniach z ludźmi.
Swoją kampanię przygotowało koalicyjne PSL.Ludowcy od dziś promują w internecie plakaty "Co zawdzięczamy PSL". Podzielony jest on na dwie części: po jednej widzimy to, co podczas prac na reformą zaproponowało PSL, pod drugiej twarde postanowienia PO. PSL rozesłało już ponad 20 tysięcy maili z tą grafiką do swoich sympatyków, bo to właśnie do ich wyborców skierowana jest kampania.
Małgorzata Kidawa-Błońska nie widzi w tej kampanii nic złego. Przypomniała, że projet reformy emerytalnej wypracowano w koalicji, a więc przez PO i PSL. "Może ten plakat nie jest najszczęśliwszy, ale niczego to nie zmienia w pracach koalicji" - mówi IAR.
Zgodnie z rządowymi zapowiedziami, wiek emerytalny kobiet i mężczyzn miałby być wydłużony i zrównany do 67 roku życia. Zgodnie z koalicyjnym kompromisem, będzie możliwość przechodzenia na wcześniejsze emerytury. Kobiety w wieku 62 i po przepracowaniu 35 lat, mężczyźni po ukończeniu 65 i po przepracowaniu 40 lat. Świadczenie będzie wynosiło 50% wypracowanej emerytury.
IAR
