Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PO-SLD-PIS wiedza premiera

0
Podziel się:

s PO-SLD-PIS wiedza premiera

Kiedy premier przeczytał notatkę ABW w sprawie Amber Gold i co powiedział swojemu synowi? Takie pytania stawia dziś opozycja. Notatka dotycząca Amber Gold została przedstawiona szefowi rządu pod koniec maja - informował o tym w Sejmie minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki.
W czerwcu szef rządu rozmawiał ze swoim synem na temat jego pracy dla OLT Express. 14 sierpnia na konferencji prasowej Donald Tusk powiedział, że "nie uzyskał ze strony służb państwowych żadnych informacji, których celem było ostrzeżenie jego syna".
Rzecznik SLD Dariusz Joński uważa, że podstawowym pytaniem w tej sprawie jest to, czy szef rządu w ogóle zapoznał się informacją od ABW. Kwestia tego co powiedział synowi - w opinii posła SLD - jest już drugorzędna. Zdaniem polityka Sojuszu, jedna i druga sytuacja jest naganna. Dariusz Joński zaznaczył, że ABW nie jest anonimową instytucją i premier powinien znać treść notatki. "Jeśli tak było, że ktoś czytał w imieniu premiera, to ktoś powinien premiera poinformować" - podkreślił rzecznik Sojuszu. Oczekuje on, że premier odpowie na ten zarzut.
Z kolei poseł PiS Przemysław Wipler domaga się informacji od premiera, kiedy ten zapoznał się z notatką ABW. Przemysław Wipler podejrzewa, że premier skłamał mówiąc, iż nie rozmawiał ze swoim synem na temat informacji, jakie uzyskał od służb: "Premier albo mówił nieprawdę w sierpniu albo nie zapoznał się z notatką. Ja chciałbym zobaczyć dekretację premiera, jego podpis i datę, kiedy zapoznał sie z tą notatką ABW" - mówił poseł PiS.
Poseł PO Adam Szejnfeld przypomina z kolei, że wiedza na temat Amber Gold była powszechna. Dlatego nie widzi on powodów, by nie wierzyć premierowi, że nie wykorzystał wiedzy ze służb w rozmowie ze swoim synem. "Ufam przekazowi pana premiera. Natomiast on, ja i wszysycy wiedzieliśmy, że coś jest 'na rzeczy', jeśli chodzi o Amber Gold. Gdybym miał rozmawiać z synem czy córką, to prezentowałbym też wiedzę z mediów, a nie ABW" - podkreślił polityk Platformy.
Jak mówił w Sejmie w ubiegłym tygodniu minister Jacek Cichocki, z notatki ABW o Amber Gold wynikało, że firma może działać na zasadzie piramidy finansowej, a środki finansowe mogą być wyprowadzane niezgodnie z zasadami funkcjonowania spółek. W sierpniu Donald Tusk powiedział, że sugestia, iż mógł mieć tajne informacje i uprzedzić syna, "jest delikatnie mówiąc niemądra, a nawet nieprzyzwoita".

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)