Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PO: Była tarcza antykorupcyjna ws. prywatyzacji stoczni

0
Podziel się:

Platforma Obywatelska zarzuca byłemu szefowi CBA kłamstwo. Chodzi o wypowiedź Mariusza Kamińskiego dla jednej ze stacji telewizyjnych, w której mówił on, że nie było żadnej tarczy antykorupcyjnej związanej z prywatyzacją stoczni. Politycy PO pokazali dokumenty, z których wynika, że były szef CBA wiedział, iż taka tarcza istnieje i świadomie okłamał opinię publiczną.

Według wiceszefa PO Janusza Palikota, Mariusz Kamiński "stracił twarz". Jak wyjaśnia polityk, świadczy o tym pismo Mariusza Kamińskiego do ministra skarbu Aleksandra Grada. Według słów Palikota, Kamiński we wniosku domagał się wskazania osób odpowiedzialnych między innymi za PZU, ENEA, Grupę Ciech, LOT oraz stocznie w Gdyni i Szczecinie. Pismo to zostało podpisane przez Mariusza Kamińskiego - podkreślał Palikot.

Wiarygodność Mariusza Kamińskiego podważa także poseł Andrzej Halicki. "Były szef CBA mówił, iż w maju nie było inwestora dla stoczni, ale nie wiedział skąd się wzięły stenogramy z jego pracy operacyjnej w prasie"- mówił Halicki. Według posła, Kamiński pamięta, że nie prowadził działań, które w rzeczywistości prowadził, na co wskazują dokumenty. Nie pamięta jednak, czy we wrześniu tego roku, spotkał się z szefostwem PiS - dodał.

Politycy PO przypomnieli, że 8 maja 2008 roku na niejawnym posiedzeniu Kolegium do Spraw Służb Specjalnych premier Donald Tusk polecił szefom ABW, CBA i SKW stworzenie tarczy antykorupcyjnej. Jej celem jest zapobieganie nieprawidłowościom w prywatyzacji kluczowych przedsiębiorstw.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)