To nie będzie propaganda sukcesu - zapewnia marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Wceszefowa PO dodaje, że wszyscy dokładnie wiedzą, co udało się zrealizować, a czego nie. Potrzebna jest - przekonuje - szeczera rozmowa z naszymi wyborcami. W ocenie marszałek Sejmu, politycy Platformy powinni przede wszystkim słuchać nawet, jeśli te spotkania nie będą łatwe, a wyborcy będą mieli do polityków żal.
Warto rozmawiać - dodaje szef komisji spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna. Dla niego ważna będzie informacja dotycząca unijnego budżetu na lata 2014-20, który teraz jest negocjowany. Polityk przekonuje, że 300 miliardów złotych, o których Platforma mówiła w kampanii, są na stole. Chodzi o to, żeby po nie mądrze i skutecznie sięgnąć, by samorządy mogły je wykorzystywać na modernizację.
W Polsce za mało rozmawiamy, a 5-lecie rządu jest ku temu dobrą okazją - mówi z kolei wiceprzewodnicząca klubu Małgorzata Kidawa-Błońska. Posłanka dodaje, że można podsumować to, co było oraz porozmawiać o tym, co przed nami. "Polityka nie przypomina ostatnio dialogu i rozmowy, chcemy wrocić do korzeni" - mówi Małgorzata Kidawa-Błońska.
Władza nie może być arogancka, dlatego musi ze swoimi wyborcami rozmawiać - przekonuje poseł Waldy Dzikowski. Dodaje, że Platforma jest partią odpowiedzianą i stąd spotkania z ludźmi. W twardym staniu na ziemi pomagają nam wyborcy, którzy od czasu do czasu mówią nam: "Halo, halo, to może inaczej trzeba było?" - dodaje poseł Dzikowski.
Szef klubu PO Rafał Grupiński zapewnia, że podczas spotkań z ludźmi argumentów do dyskusji nie zabraknie. "Jeśli czasem zderzamy się polemicznie na przykład ze zwolennikami pewnej gazety czy partii opozycyjnej, to zawsze się staramy przekonywać, żeby rozum był po naszej stronie" - powiedział szef klubu Platformy.
Współautorem kampanii "Plan dla Polski" jest Jakub Rutnicki. Poseł mówi, że do połowy grudnia Platforma będzie chciała zorganizować przeszło 2 tysiące spotkań, podczas których posłowie i senatorowie będą przypominać 5-letnie dokonania rządu oraz mówić o tym, co zamierzaja zrobi do końca kadencji. Będzie to rozwinięcie haseł - "Rodzina", "Praca", "Inwestycje" - z tak zwanego drugiego expose premiera. Szef rządu wygłosił je w Sejmie w połowie października.
IAR
