Prokuratura w L'Aquili wszczęła dochodzenie, które ma ustalić kto ewentualnie ponosi odpowiedzialność za zawalenie się w wyniku trzęsienia ziemi zupełnie nowych domów.
Dziennikarze ustalili wcześniej, że w wielu przypadkach do budowy wykorzystywano nieodpowiednie materiały.
Strażacy ustalili, że ściany wielu budynków zamiast się rozlecieć w wyniku pęknięcia, rozsypały się na proszek. Istnieje podejrzenie, że użyty do budowy cement został w niedozwolonych proporcjach zmieszany z piaskiem. Gdyby tak było, odpowiedzialnym za to prokurator postawi zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci wielu osób.
Prokuratura w L'Aquili powołała 12-osobową ekipę biegłych, wśród których są inżynierowie budownictwa, geolodzy i chemicy. Dokumentację gromadzić będzie jednostka śledcza karabinierów. Pierwsze kontrole przeprowadzone na terenach dotkniętych trzęsieniem ziemi wskazują, że 30 procent budynków nie nadaje się do użytku, a 20 procent wymaga gruntownego remontu.
Krajowy Instytut Geofizyki i Wulkanologii poinformował, że w ciągu tygodnia odnotowano w Abruzji 10 tysięcy wstrząsów, a tysiąc z nich miało siłę ponad 3 stopni w skali Richtera. Aktywność sejsmiczna może potrwać jeszcze kilka miesięcy.