Po wyborach możliwa koalicja z Palikotem?

Takie spekulacje zaczęły się pojawiać po tym, jak ugrupowanie byłego polityka PO w niektórych badaniach zaczęło przekraczać próg wyborczy. Mimo to Jarosław Gowin mówił w _ Śniadaniu w Trójce _, że nie wyobraża sobie koalicji z Januszem Palikotem. Takiej koalicji nie oczekuje też eurodeputowany PSL Jarosław Kalinowski. Polityk ludowców mówi, że Janusz Palikot prezentował w tej kadencji zbyt różne i sprzeczne oblicza.

Zdaniem doradcy prezydenta Henryka Wujca, część odpowiedzialności za dobry wynik Janusza Palikota w sondażach ponosi Prawo i Sprawiedliwość. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak nie zgodził się z tym zarzutem. Jego zdaniem, koalicja z Januszem Palikotem byłaby na rękę Platformie Obywatelskiej. Mariszu Błaszczak przypomniał, że kończącą się kadencję szef Ruchu Palikota zaczynał właśnie jako poseł PO.

Z kolei Marek Wikiński z SLD uważa, że Janusz Palikot w swoich deklaracjach jest zupełnie niewiarygodny i próbuje udawać kogoś, kim nie jest.

Paweł Poncyljusz z PJN powiedział, że w ogóle nie wierzy sondażom. Jego zdaniem, to gra wyborcza.

W najnowszym sondażu TNS OBOP dla _ Gazety Wyborczej _ Ruch Palikota zajmuje trzecie miejsce, za PO i PiS. Chce na niego głosować 7 procent badanych. Dopiero za nim plasują się SLD i PSL. W ostatnim sondażu Homo Homini dla Polskiego Radia Ruch Palikota uzyskał 3,8 procent poparcia. Kolejny sondaż partyjny Homo Homini zostanie opublikowany jutro.