Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Po wypadku na Węgrzech

0
Podziel się:

W wypadku autokaru z polskimi pielgrzymami na Węgrzech zginęła jedna osoba, a 28 zostało rannych. Radca ambasady RP w Budapeszcie Marzena Szczypułkowska-Horvath poinformowała, że cztery osoby pozostaną jeszcze w węgierskich szpitalach.

W szpitalu w miejscowości Papa na obserwacji pozostaje jedna osoba, a w Gyor - trzy. Nie wiadomo natomiast, ile osób zostanie wypuszczonych ze szpitala w Szombathely.
Radca polskiej ambasady poinformowała również, że jeszcze dziś do Polski ma wrócić autokar zastępczy, który jest w drodze na Węgry.
Do wypadku doszło rano w miejscowości Beled w zachodnich Węgrzech. Autokar z 50 pielgrzymami wracał z Medjugorje do Łodygownic koło Bielska-Białej.
Przyczyny wypadku są jeszcze nieznane. Kierowca autobusu przebywa w szpitalu. Węgierskie media spekulowały, że do wypadku mogło dojść z powodu zaśnięcia kierowcy. Jego przesłuchanie zapowiedziano na jutro.
Mieszkańcy Łodygowic koło Bielska-Białej są wstrząśnięci informacją o wypadku. W autokarze znajdowali się w większości mieszkańcy tej miejscowości, ale byli tam również pielgrzymi z Zarzecza, Mesznej, Kalnej i Bielska-Białej. Były to wyłącznie osoby dorosłe. Kobieta, która zginęła w wypadku, pracowała w miejscowym sklepie.
Pielgrzymkę zorganizowała Akcja Katolicka z Łodygowic i był to pierwszy wyjazd poza granice Polski.
Dziś o 18.00 w kościele w Łodygowicach wierni będą się modlić o poszkodowanych. Tak samo będzie jutro, na wszystkich mszach świętych.
Informacji w sprawie wypadku udziela sekretariat ambasady polskiej na Węgrzech pod numerem telefonu 00-361 413-82-28. Dziś i jutro jest czynny do godziny 18-ej.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)