Członek zarządu Poczty Polskiej Mariusz Popek wyjaśnia, że celem projektu jes zapewnienie lepszego dostępu do usług pocztowych, zwłaszcza w miastach, gdzie placówek jest zbyt mało. Spółka chce, aby agencja pocztowe były tam, gdzie są klienci, czyli na przykład w hipermarketach, czy na stacjach benzynowych.
W czterech regionach, gdzie będzie przeprowadzany program pilotażowy, zarząd poczty nie planuje zwolnień. W tych miejscach spółka chce zrezygnować z usług firm zewnętrznych, a ich zadania przejmą pracownicy poczty. firma prognozuje, że jeśli program się powiedzie, zostanie wprowadzony w całym kraju, co pozwoli zaoszczędzić rocznie do 200 milionów złotych.
Prezes Poczty Andrzej Polakowski zapewnił o poprawiającej się sytuacji finansowej spółki. Po dziewięciu miesiącach ubiegłego roku wynik finansowy spółki brutto wynosił minus 240 milionów złotych, a w tym roku po takim samym czasie jest to plus 175 milionów złotych. Mimo dobrych wyników finansowych spółka powinna zamknąć rok na zero, co jest spowodowane wydatkami zaplanowanymi na listopad i grudzień.
Poczta Polska wdraża program restrukturyzacyjny na lata 2010 - 2015, który zakłada likwidację około 8 tysięcy etatów. Andrzej Polakowski uważa, że ze względu na pogarszającą się sytuację na rynku ta liczba może wzrosnąć.
