Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pod Sejmem dobiegł końca pochód 1-majowy zorganizowany przez SLD i OPZZ

0
Podziel się:

W manifestacji wzięło udział kilkaset osób. Lewica oskarżyła rząd o brak dialogu ze stroną pracowniczą. Liderzy SLD skrytykowali stłumienie przez policję ostatniej demonstracji stoczniowców w stolicy.

Szef Sojuszu Grzegorz Napieralski przypomniał hasło wyborcze Platformy Obywatelskiej sprzed dwóch lat: "Aby żyło się lepiej wszystkim" i podkreślił brak konsekwencji ze strony partii rządzącej. Przewodniczący SLD zaznaczył , że prezydent i premier - zamiast prowadzić prywatną wojnę - powinni bardziej zainteresować się losem polskich pracowników.

Przewodniczący OPZZ Jan Guz podkreślił, że uczestnicy dzisiejszej manifestacji solidaryzują się ze wszystkimi poszkodowanymi w wyniku kryzysu. Jak dodał, wiele z tych osób nie jest w stanie utrzymać swoich rodzin. Jan Guz wyraził także poparcie dla upadających przedsiębiorstw - między innymi w Łapach, Krośnie - oraz dla grup zawodowych, szczególnie kolejarzy i stoczniowców.

Młodzi uczestnicy pochodu solidaryzowali się z hasłem manifestacji: "Nie będziemy płacić za wasz kryzys", która wcześniej odbyła się przed siedzibą OPZZ. Jedna z uczestniczek podkreślała, że żaden z uczciwie pracujących ludzi nie jest odpowiedzialny za dekoniunkturę i nie powinien za nią płacić.

W manifestacji uczestniczyło także wielu emerytów. Przekonują, że przez całe życie pracowali dla Polski, a teraz nie starcza im pieniędzy na życie. Zwracają uwagę, że na hulaszcze życie mogą sobie za to pozwolić rządzący.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)