Ze wstępnych oględzin wynika, że mężczyzna z niewiadomych przyczyn odpiął narty i pieszo przeszedł kilkadziesiąt metrów. Na jego ciele policjanci znaleźli również otarcia, które świadczą o tym, że narciarz szedł przez głęboki zlodowacony śnieg.
Podkomisarz Hubert Kulig z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem mówi że ciało narciarza znalazła jego rodzina, zaniepokojona dłuższą nieobecnością mężczyzny. Wyjaśnił, że narciarz wczoraj w godzinach popołudniowych wyszedł z domu chcąc pobiegać na nartach. Hubert Kulig dodał, że wykluczono działanie osób trzecich, ale przyczyny zgonu znane będą po wydaniu opinii przez biegłego.
W momencie gdy mężczyzna wybrał się na narty, termometry pokazywały około minus 20 stopni.
IAR