Wicepremier ocenił, że przyjęcie planu redukcji emisji dwutlenku węgla byłoby pochopne dla Unii Europejskiej, a dla Polski po prostu niekorzystne. I tak droga energia byłaby jeszcze droższa - zamiast tego trzeba wspierać jej lepsze wykorzystywanie - argumentował wicepremier Pawlak. Podkreślając, że podwyższanie opłat za emisję CO2 przy wzrastających cenach paliw jest nie do zaakceptowania.
Polska zawetowała unijny plan przewidujący redukcję emisji dwutlenku węgla o 80 procent do 2050 roku. Rząd uważa, że Unia nie powinna już teraz decydować się na ambitne plany ograniczania emisji CO2, skoro inne kraje, takie jak USA czy Chiny nie zamierzają obciążać swoich gospodarek tymi kosztami. Na przyjęcie planu naciskała Dania, kierująca pracami Unii, której przemysł w dużym stopniu już korzysta z niskoemisyjnych technologii.
Decyzje Polski krytykuje wiele organizacji ekologicznych z Greenpeace na czele.
IAR