Ponad 3,5 tysięcy interwencji, blisko 90 ofiar śmiertelnych. To efekty szkodliwego działania tlenku węgla w mijającym sezonie grzewczym w Polsce.
Dobiega końca akcja "Nie dla czadu", podczas której strażacy i policja apelowali o większą rozwagę w ogrzewaniu mieszkań i o sprawdzanie przewodów kominowych.
Brygadier Paweł Motyka z Sadeckiej Straży Pożarnej mówi, że choć w regionie liczba interwencji w ostatnich latach prawie dwukrotnie spadła, wiele osób zapomina o podstawowych środkach bezpieczeństwa. Podczas strażackich interwencji zdarzało się,
że kratki wentylacyjne były pozatykane, zapominano też o cyklicznym przeglądzie urządzeń grzewczych czy przewodów kominowe.
Na tlenek węgla trzeba uważać cały rok, Szczególnie dotyczy to osób, które korzystają z piecyków gazowych do podgrzewania wody, dodaje Paweł Motyka. Pomocne mogą być specjalne czujniki tlenku węgla.
W ubiegłorocznym sezonie grzewczym od listopada 2011 roku do marca 2012 strażacy interweniowali łącznie prawie 3700 razy. Z powodu zatrucia tlenkiem węgla zmarło w tym czasie ponad 100 osób.
Informacyjna Agencja Radiowa
