"Dziennik" pisał o wielomilionowych pożyczkach posła PO z anonimowych spółek zagranicznych, zarejestrowanych w rajach podatkowych. Według gazety, tłumaczenia Palikota, że po sprzedaży firm, zagwarantował sobie możliwość zaciągania w nich pożyczek, są nieprawdziwe. Poseł w weekend przekazał premierowi 17 stron dokumentów, które mają świadczyć na jego korzyść. Według Donalda Tuska, wyjaśnienia wyglądają "dość wiarygodnie".
Tomasz Dudziński powiedział, że Polacy mają prawo poznać tłumaczenia posła Palikota na temat jego majątku. Według niego, unikanie płacenia podatków w kraju jest szczególnie naganne obecnie, kiedy budżet państwa zmaga się z kryzysem.
prawo
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.