Według GUS, w pierwszym półroczu tego roku liczba zawieranych małżeństw spadła o 15 procent w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Dla pączkujących domów weselnych i firm specjalizujących się w usługach dla nowożeńców to już wymierne straty. W grudniu spadek liczby ślubów może sięgnąć 30 procent.
- _ Brak poczucia bezpieczeństwa na rynku pracy i niepewna sytuacja światowej gospodarki zniechęcają do kosztownych decyzji _ - mówi Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego.
W Polsce działa blisko 15 tysięcy firm specjalizujących się w organizacji ślubów i wesel, sprzedawców sukien ślubnych, dekoracji kwiatowych czy wypożyczalni limuzyn. W sumie żyje z tego blisko milion osób w całym kraju.
Z sondy, jaką przeprowadził _ Dziennik Gazeta Prawna _ wynika, że branża, w zależności od miasta, notuje 30-, 50-procentowy spadek obrotów w porównaniu do ubiegłego roku. Najsilniej dotknięte zostały małe ośrodki do 20 tysięcy mieszkańców. Ratunkiem mają być jesienne obniżki cen, nawet o 30 procent.