Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polacy w PE o Ukrainie: Mały krok, nie przełom

0
Podziel się:

Polscy europosłowie, którzy lecą dziś do Kijowa z misją parlamentarną, ostrożnie komentują dymisję ukraińskiego premiera. Według nich, to mały krok, by uspokoić sytuację, ale jeszcze nie przełom.
Deputowany Paweł Kowal powiedział, że obóz władzy zaczął poważnie traktować opozycję, co daje nadzieję także na poważne, dalsze negocjacje. Europoseł Jacek Saryusz-Wolski zaleca ostrożność w ocenach. Według niego, to może być pierwszy krok w dobrym kierunku, ale nie jest też wykluczone, że to nadal gra ukraińskiego prezydenta. "Jest to swego rodzaju zawieszenie broni. Testem będzie to, czy bezwarunkowo nastąpi amnestia, wypuszczeni zostaną więźniowie polityczni" - powiedział europoseł. Podkreślił, że jeśliby do tego doszło, to mogłoby oznaczać, że szczere są zapowiedzi władz o rozwiązaniu kryzysu bez przemocy. "Ale biorąc pod uwagę to, co do tej pory, wiarygodność drugiej strony jest bliska zeru" - dodał Jacek Saryusz-Wolski. Europoseł Marek Siwiec też zwraca uwagę na kwestie zaufania. "Pozostaje otwarta sprawa, czy strony sobie wierzą. Jeśli jest coś ważnego dla Unii i Parlamentu Europejskiego, to zagwarantowanie tego porozumienia. Na dziś optymizmu jest więcej niż było wczoraj. Do tego pierwszego wagonu,
który jest dobry i potrzebny, bo dymisja rządu była oczekiwana, trzeba dopinać następne" - dodał Marek Siwiec. Polscy europosłowie, którzy wchodzą w skład 12-osobowej misji Parlamentu Europejskiego, zostaną w Kijowie do czwartku. Mają spotkać się z przedstawicielami opozycji, aktywistami, ekspertami i przywódcami religijnymi. Do ustalenia pozostają jeszcze spotkania z przedstawicielami władz w związku z dynamiczną i napiętą sytuacją na Ukrainie. Dziś do Kijowa poleciała także szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)