Rzecznik stołecznej policji Maciej Karczyński powiedział, że proceder wykryto w wyniku skarg od klientów, ktorzy nie akceptowali wysokich rachunków i czuli się oszukani. Na podstawie tych skarg wytypowano 11 pojazdów. Po kontroli okazało się, że 6 taksówek miało zamontowane urządzenia, w których kierowca, za pomocą przycisku lub pilota zwiększał liczbę kilometrów.
Maciej Karczyński powiedział, że policjanci wspólnie z przedstawicielami miasta i Inspekcją Transportu Drogowego systematycznie sprawdzają warszawskie taksówki, także pod wzgledem stanu technicznego i prowadzonej dokumentacji. Policja apeluje do klientów, aby przed wejściem do taksówki pytali o koszt kursu i zwracali uwagę na rachunki.
Nieuczciwym taksówkarzom posługującym się urządzeniami fałszującymi wskazania taksometru grozi do dwóch lat więzienia, natomiast w sytuacji, kiedy znajdą się konkretni poszkodowani klienci - kara może wzrosnąć nawet do 8 lat. Jak podkreśla policja - nieuczciwi taksówkarze mogą też stracić licencję.
IAR