Mniej alkoholu i brawury na stoku. Policja apeluje do osób wypoczywających w górach o rozwagę, noszenie kasków i zwracanie uwagi na innych.
Komisarz Agnieszka Romańska z Komendy Głównej Policji podkreśla, że w tym roku policjanci również pełnią służbę na stokach w większości województw. Funkcjonariusze mają skończone kursy na instruktora narciarstwa i mogą dobrze ocenić zachowanie zjeżdżających. Głównie patrzą czy narciarze i snowboardziści zachowują się bezpiecznie i zgodnie z obowiązującymi przepisami i regulaminem stoku. Reagują także na popełniane przestępstwa, między innymi kradzieże.
O bezpieczną zabawę na stoku apelują również ratownicy. Ryszard Kurowski z GOPR podkreśla, że co roku dochodzi do wielu wypadków. Tylko w tym sezonie w grupie beskidzkiej GOPR ratownicy odnotowali około 600 wypadków na stokach. To oznacza, że codziennie w tym rejonie jest ich około dziesięciu - mówi Kurowski. Niektóre są bardzo groźne dla zdrowia i życia narciarzy i snowboardzistów.
W Beskidach podczas zimowych ferii policja z partnerami akcji "Bezpieczni na stoku" będzie edukować turystów w górach. W specjalnych punktach eksperci: policjanci i ratownicy górscy będą mówić o zasadach bezpieczeństwa na stoku.
IAR
