Ministerstwo Pracy, Krajowe Centrum Kompetencji i Fundacja Dzieci Niczyje alarmują: nie tędy droga. Dziś rusza kampania społeczna "Kocham reaguję", która ma przekonać Polaków, że warto powiadamiać stosowne instytucje, gdy słyszymy za ścianą płacz dziecka.
Konrad Wojterkowski z Krajowego Centrum Kompetencji uważa, że reagować powinniśmy nawet wtedy, gdy widzimy bite dziecko na przykład w supermarkecie. Z kolei zdaniem wiceministra pracy Jarosława Dudy, musimy zbudować nowe wzorce zachowań wskazujące, że przysłowiowy klaps niekoniecznie jest skuteczną metodą wychowawczą.
W czasie kampanii będą emitowane w telewizji spoty reklamowe, pierwszy 24 grudnia. Będą organizowane konferencje, wydrukowano też tysiące ulotek. Monika Sajkowska z Fundacji Dzieci Niczyje powiedziała, że w Szwecji po 20 latach prowadzenia kampanii edukacyjnych, przyzwolenie na stosowanie kar cielesnych spadło z 60 do 11 procent.
W kampanię "Kocham reaguję" zaangażowali się aktorzy, między innymi Tomasz Karolak i Rafał Królikowski. Działa też całodobowa infolinia, na którą można dzwonić z problemami. Numer: 0 801 109 801.