Wir przedświątecznych zakupów to dla nich idealne warunki. Kieszonkowcy wykorzystują zabieganie i tłumy w sklepach i właśnie teraz są szczególnie groźni.
Robert Horosz z Komendy Głównej Policji ostrzega kupujących przed złodziejami kieszonkowymi, którzy lubią okradać w tłoku, kiedy zajęci jesteśmy świątecznymi zakupami. "Złodziej nie ma świąt czy wakacji. Wręcz przeciwnie, czas, kiedy jesteśmy zabiegani z pewnością ułatwia mu działanie" - podkreśla policjant. Zapewnia, że w miejscach szczególnie narażonych na kradzieże policjantów będzie więcej.
Policja radzi, aby nie nosić przy sobie dużej gotówki, a pieniądze warto rozłożyć do kilku kieszeni, aby zminimalizować straty, jeśli padniemy ofiarą kieszonkowca. Lepiej nie nosić portfela w tylnich kieszeniach spodni, a damską torebkę trzymać w zasięgu wzroku.
W najbardziej zagrożonych kradzieżą miejscach częściej pojawiają się patrole policji w tym funkcjonariuszy po cywilnemu.
IAR
