Pod koniec ubiegłego roku do funkcjonariuszy z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw zgłosił się 23-letni Tomasz G. Mężczyzna opowiedział policjantom, że pod koniec listopada został uprowadzony z jednego z barów piwnych na Targówku. Sprawcy z żądaniem zapłacenia 50 tysięcy złotych okupu zwrócili się do ojca mężczyzny. W wyniku negocjacji kwota okupu zmniejszyła się. Ojciec zapłacił porywaczom 10 tysięcych złotych, a Tomasz G. odzyskał wolność po 5 godzinach.
Policjanci weszli jednocześnie do trzech mieszkań na warszawskim Targówku oraz do należącego do jednego z podejrzanych pubu. W lokalach znaleźli elementy umundurowania policyjnego, karabinek pneumatyczny, amunicję, narkotyki oraz skradziony laptop.