Funkcjonariusz po skończonej służbie na posterunku w miejscowości Mokobrody wracając do domu potrącił rowerzystę, samochód dachował. Jak ustalono policjant po wydostaniu się z auta podszedł do rowerzysty, gdy zorientował się, że 84-letni mężczyzna nie żyje wyjął broń służbową i przystawił ją sobie do głowy. Świadkowie próbowali go powstrzymać. Funkcjonariusz oddał strzał w powietrze i odłożył pistolet. Po chwili podniósł go i strzelił sobie w głowę - zginął na miejscu.
Okoliczności tragedii bada siedlecka prokuratura.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.