Wniosek w sprawie spotkania z szefem rządu wysłał dziś NSZZ Policjantów za pośrednictwem szefa MSWiA. Szef związku Antoni Duda powiedział, że funkcjonariusze domagają się gwarancji wypłacenia do końca roku zaległych świadczeń socjalnych.
Duda podkreślił, że kwota zaległości finansowych jest niebagatelna - to około 150 milionów złotych. Związkowcy uważają, że sprawa jest na tyle poważna, że może ją wyjaśnić jedynie sam szef rządu. "Jeśli nie dojdzie do spotkania, zgodnie z uchwałą zarządu głównego - związek zobowiązany będzie do zorganizowania manifestacji w Warszawie" - wyjaśnił Duda.
Rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Sokołowski informował wcześniej, że kilka dni temu odbyło się spotkanie związkowców z komendantem głównym i wiceszefem MSWiA Adamem Rapackim. Ustalono na nim, że kolejne odbędzie się dopiero po 15 listopada, kiedy będą dokładniejsze informacje o policyjnym budżecie.
Rzecznik przypomniał, że możliwości finansowe policji są uzależnione od budżetu państwa. Sokołowski dodał, że związkowcy zostali poinformowani, że na spłatę zaległych dodatków policja dostała dodatkowe 30 milionów złotych z budżetu państwa. Związkowcy odpowiadają, że chcą mieć jedynie pewność, iż długami z tego roku nie będzie obciążony przyszłoroczny budżet.