Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Politycy- Ukraińców trzeba wspierać

0
Podziel się:

Politycy są zgodni: Ukraińców trzeba wspierać, ale to władze tego państwa muszą wybrać - albo Unia Europejska, albo Rosja.
Goście programu "Śniadanie w Trójce" różnią się jednak w opiniach czy Polska powinna dalej angażować się i wspierać opozycję w tym kraju.
Poseł PO Robert Tyszkiewicz, który niedawno był w Kijowie i rozmawiał z protestującymi na Majdanie podkreślił, że Ukraińcy oczekują, że UE nadal podtrzymuje propozycję stowarzyszenia. Można powiedzieć, że Unia mogła dać więcej - mówi Tyszkiewicz, ale w ocenie posła to kalkulacja interesów wielkiego biznesu ukraińskiego zadecydowała o zachowaniu status quo.
Ludwik Dorn z Solidarnej Polski uważa, że trzeba solidaryzować się z protestującymi na Majdanie, ale też trzeba wywierać presję na Unię Europejską. Jak mówi trzeba cały czas naciskać na UE o pakiet osłonowo-stabilizacyjny dla Ukrainy.
Doradca prezydenta Henryk Wujec mówi, że sukcesem Polski jest to, że po raz pierwszy Unia wyraziła zainteresowanie Ukrainą. Przyjęła wyraźne stanowisko, a to oznacza długofalowe działanie, wcześniej tylko Polska była aktywna na tym polu dodaje Wujec.
Andrzej Rozenek z Twojego Ruchu przypomina, że Ukraina jest bardzo silnie gospodarczo powiązana z Rosją. Tylko obywatele Ukrainy mogą zmienić sytuację - uważa poseł.
Europoseł PSL Jarosław Kalinowski dodaje, że warto wspierać Ukraińców, ale decyzji za nich podjąć nie można. Możemy duchowo i moralnie wspierać tych, którzy protestują na Majdanie, jednak to demokratycznie wybrane władze podejmą decyzję przypomina Kalinowski.
Mariusz Błaszczak z PiS dodaje, że Polska powinna bardziej aktywnie niż dotychczas działać na rzecz Ukrainy. Jak mówi, trzeba doprowadzić do zwołania rady europejskiej i przygotowania planu dla Ukrainy.
Jerzy Wenderlich zapowiedział, że dzisiaj SLD przedstawi swój plan na rzecz Ukrainy. Jednocześnie zaznaczył, że Unia musi zacząć mówić w tej sprawie jednym głosem, natomiast wspieranie protestujących na Majdanie jest jedynie "miłym gestem".
Protesty na Ukrainie trwają od 28 listopada. Prezydent Wiktor Janukowycz podczas szczytu partnerstwa Wschodniego w Wilnie nie zdecydował się na podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)