Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Politycy-przed debatą PiS

0
Podziel się:

Kolejna debata organizowana przez PiS już wywołuje wiele komentarzy. Politycy zastanawiają się, czy przyniesie realne rozwiązania dotyczące walki z bezrobociem, czy tylko wzrost poparcia dla partii Jarosława Kaczyńskiego.

Adam Hofman z PiS podkreśla, że kolejna debata ekspertów będzie dotyczyła jednego z najważniejszych współczesnych problemów - rynku pracy i bezrobocia. "To jest chyba zadanie numer jeden dla polityków w Polsce." - mówi Adam Hofman.
Zdaniem Jacka Protasiewicza z PO, najwięcej na swoich debatach korzystają politycy PiS. Przyznał jednak, że lepiej jeśli PiS zajmuje się gospodarką niż tylko katastrofą smoleńską. Dodał, że politycy PiS słuchając ekspertów ekonomicznych mogą się wiele nauczyć.
Jacek Kurski z Solidarnej Polski uważa, że debaty PiS są coraz słabsze. Wskazał, że na kolejnej debacie zabraknie przewodniczącego Solidarności, a trudno rozmawiać o problemach rynku pracy bez przedstawiciela największego związku zawodowego.
Zdaniem Stanisława Żelichowskiego z PSL, debaty PiS nie przynoszą żadnych rozwiązań poza zwiększeniem zainteresowania tą partią.
Marek Siwiec uważa, że organizując kolejną debatę PiS chce przekonać, że zna odpowiedzi na najważniejsze problemy naszego kraju. Według polityka SLD, jest to nieprawdziwe wrażenie.
Debata z cyklu "Alternatywa" odbędzie się jutro w warszawskim Ursusie, bo - jak mówił Jarosław Kaczyński - jest tam "specyficzny teren poprzemysłowy".
Na debatę "Więcej pracy" zaproszono 36 osób: naukowców, związkowców i pracodawców, między innymi Henrykę Bochniarz z PKPP Lewiatan, Marka Goliszewskiego z BBC, szefa OPZZ Jana Guza i prezesa GUS Janusza Witkowskiego.
Będzie to trzecia debata z cyklu programowych prezentacji PiS "Alternatywa". Poprzednie dotyczyły ekonomii i zdrowia.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)