Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Zbigniew Chlebowski uważa, że najlepszym rozwiązaniem byłoby rozpisanie wcześniejszych wyborów do Sejmu i Senatu. Wyjaśnił, że polska prezydencja nie powinna zbiec się z okresem ostrej rywalizacji politycznej w naszym kraju. Jego zdaniem, może to zaszkodzić wizerunkowi Polski we Wspólnocie.
Podobnego zdania jest Michał Kamiński z Kancelarii Prezydenta. Jego zdaniem warto też zastanowić się nad ustawową zmianą kalendarza wyborczego. Kamiński uważa, że lepszą porą na przeprowadzanie wyborów jest wiosna.
Przewodniczący poselskiego klubu Lewicy zaznacza, że decyzję w tej sprawie trzeba podjąć jak najszybciej. Jego zdaniem, nie można dopuścić do sytuacji, w której termin wyborów zbiegnie się z prezydencją, gdyż może to zaszkodzić interesowi Polski.
Kwestia skrócenia obecnej kadencji parlamentu ponownie pojawiła się w związku z pomysłem SLD, by Polska zamieniła się terminem prezydencji z Danią.
Koniec obecnej kadencji Sejmu i Senatu, a więc i najbliższe wybory parlamentarne w Polsce przewidywane są na jesień 2011 r. W tym samym czasie Polska ma sprawować przewodnictwo w UE. Okres duńskiej prezydencji wypada zaś na pierwszą połowę 2012 r.