Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polityka - Byłem przy każdej trumnie

0
Podziel się:

Ksiądz Henryk Błaszczak, który towarzyszył rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej w ich podróży do Moskwy, opowiedział "Polityce" o tamtych dramatycznych chwilach. Ksiądz wspomina, że pojechał do Moskwy na prośbę minister zdrowia. W hotelu w Moskwie na rodziny czekała już Ewa Kopacz z ministrem Arabskim. Potem zaczęło się przygotowanie rodzin do uczestnictwa w identyfikacji ciał. Według relacji księdza Błaszczaka, rodzinom powiedziano, że powinni pomóc lekarzom patologom, tym wszystkim, którzy przygotowywali identyfikację, uczestnicząc w procedurze, w przesłuchaniu, dokonać porównania osób, które pamiętają czy ze zdjęć czy bezpośrednio. Ksiądz podkreśla, że osoby odpowiednio przygotowane przybierały postawę spełnienia postawionego zadania, "jakby odsuwały od siebie dominujące uczucie bólu". Ksiądz dodaje, że konieczność współuczestniczenia w identyfikacji w jakiejś mierze porządkowała ich wewnętrzne, choć na chwilę.

Ksiądz mówi, że gdy zawieziono go do sali, w której zgromadzono ciała ofiar katastrofy, "w spontanicznym odruchu kapłana" odprawił pierwszą stację pogrzebu chrześcijańskiego. Jak zaznacza, uważał, że nawet jeśli nie wszyscy byli katolikami, nie doznają uszczerbku w swojej godności.
Ksiądz Błaszczak podkreśla, że nie ma żadnych wątpliwości dotyczących prawidłowego przeprowadzenia identyfikacji. Zaznacza, że dokonano ogromnego wysiłku dla zachowania najbardziej uczciwej metody identyfikacji. Dodaje, że przesłuchania niektórych rodzin były bardzo długie, wyczerpujące, ale nie wynikały ze złej woli, ale ze staranności. Ksiądz przypomina sobie, że problemem był pierwszy dzień, gdy przesłuchania prowadzili młodzi rosyjscy prokuratorzy, którzy wcześniej nie zetknęli się z takimi okolicznościami.
Całość wywiadu z księdzem Błaszczakiem w najnowszej "Polityce".

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Polityka/łp/K.P.

polityka
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)