Zdaniem Ludwika Dorna polskie władze nie powinny godzić się z sytuacją, w której Polska daje do Afganistanu wkład proporcjonalnie większy niż inne kraje, a nie ma z tego korzyści w postaci zwiększenia się naszego bezpieczeństwa narodowego. "Albo otrzymamy wiążące zapowiedzi, że w Polsce w określonych terminach pojawią się stałe instalacje NATO, albo wprowadzamy ograniczenia narodowe i rozważamy zmniejszenie kontyngentu" - mówi były wicepremier.
Ludwik Dorn jest też zwolennikiem skonsolidowania władzy wykonawczej w jednym ręku, ale nie premiera, lecz prezydenta. Jego zdaniem powinien być on wybierany na siedem lat.
Wywiad z Ludwikiem Dornem - w dzienniku "Polska".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Polska"/kry/dabr