Ratownicy z grupy karkonoskiej i wałbrzysko-kłodzkiej GOPR jako pierwsi w Polsce otrzymają nowoczesny cyfrowy sprzęt do łączności - pisze "Polska". Montaż urządzeń rozpocznie się w ciągu kilku najbliższych dni. W dalszej kolejności cyfrowe radiotelefony trafią do pozostałych pięciu grup regionalnych GOPR.
Dziennik przypomina, że do tej pory GOPR, podobnie jak pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja, używało sprzętu analogowego, ale systemy tych służb nie były kompatybilne. Teraz - jak tłumaczy na łamach "Polski" naczelnik karkonoskiej grupy GOPR Maciej Abramowicz - z kierowcą jadącej do poszkodowanego karetki ratownik będzie mógł połączyć się wprost z miejsca akcji, a dotychczas musiał z nim rozmawiać za pośrednictwem ratownika dyżurującego w stacji centralnej.
Według gazety do uruchomienia systemu niezbędne jest jeszcze zamontowanie na szczycie Góry Szybowcowej i na Stogu Izerskim stacji przekaźnikowych, które zwiększają zasięg radiotelefonów. Ich montaż zacznie się w ciągu kilku najbliższych dni, a korzystać z nich będzie grupa karkonoska GOPR. Natomiast grupa wałbrzysko-kłodzka, by uzyskać jak najlepsze pokrycie, zamontuje stacje przekaźnikowe aż w czterech punktach: na szczycie Wielkiej Sowy, na górnej stacji jednego z wyciągów w Zieleńcu, na Czarnej Górze i w okolicach Stronia Śląskiego.
Więcej na ten temat - w dzienniku "Polska".
"Polska"/IAR/zm/dabr
