Tempo wzrostu gospodarczego Polski w tym roku będzie porównywalne z rokiem 2010. Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową prognozuje, że produkt krajowy brutto wzrośnie o 3,7 %, a więc 0,1 punktu procentowego mniej niż w zeszłym roku. Szybszy wzrost gospodarczy nastąpi w roku 2012 i przekroczy wówczas 4%.
Choć obecna stopa bezrobocia jest powyżej oczekiwań, Marcin Peterlik z IBnGR, prognozuje, że wzrost zatrudnienia w gospodarce przyczyni się do poprawy sytuacji na rynku pracy. "W drugiej połowie roku bezrobocie powinno spadać i na koniec roku wyniesie 11,3 %" prognozuje Marcin Peterlik. Dodaje, że rząd zakładał, iż w tym roku bezrobocie będzie poniżej 10%. Marcin Peterlik mówi, że faktycznie, taką stopę bezrobocia Polska osiągnie, ale dopiero za rok.
Zdaniem dr Bohdana Wyżnikiewicza z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, dobrym znakiem jest odradzanie się usług. "Do tej pory, zwłaszcza w ubiegłym roku wzrost wartości dodanej w usługach rynkowych był bardzo niewielki - tylko 1,5%, a w tych najlepszych latach ubiegłej dekady on regularnie wynosił 5%, więc jeżeli się nam zaczną odradzać usługi wszelkiego rodzaju, to będzie bardzo ważny krok w trwałe zwiększenie wzrostu gospodarczego" mówi Bohdan Wyżnikiewicz.
Do końca 2012 roku koniunktura w budownictwie powinna ulec znacznej poprawie. Wartość dodana w tym sektorze, według prognoz IBnGR wyniesie 8,5 % w 2011 roku, zaś w 2012 - 11,8 %. Tempo wzrostu popytu krajowego w tym roku wyniesie 4,2 %, czyli niewiele więcej niż w poprzednim roku. Również sytuacja w przemyśle będzie stabilna.
