Droga do tego jednak długa - zauważa gazeta. W wewnątrzpartyjnej walce o to, kto będzie komisarzem, Lewandowski już pokonał Danutę Huebner. Przynajmniej takie przekonanie panuje w PO. Ale to, jaka teka przypadnie Polakowi i czym będzie on zarządzał, zależy od szefa Komisji Europejskiej, Portugalczyka Jose Manuela Barroso - czytamy w dzienniku "Polska"
Prawdopodobnie jesienią będzie on dzielił teki między poszczególnych komisarzy. Już dziś urzędnicy z Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej i MSZ starają się rozpoznać intencje Barroso i odgadnąć, jak rozdzieli funkcje.
Najważniejszą kartą przetargową, jaką mamy w negocjacjach z Barroso, to poparcie dla niego na kolejną kadencję.
Więcej szczegółów na ten temat - w dzienniku "Polska".
"Polska"/IAR/kry/dabr