Nastolatki go łykają, bo - jak twierdzą - poprawia im samopoczucie. Wzrost sprzedaży tego specyfiku notuje Narodowy Fundusz Zdrowia, a ośrodki odwykowe przyjęły w tym roku aż pięciokrotnie więcej pacjentów zatrutych tym środkiem - pisze gazeta i ostrzega, że lek może być bardzo niebezpieczny. Już po tygodniu intensywnego zażywania może dojść do śpiączki wątrobowej, zaś po miesiącu może nie wytrzymać serce. Co gorsze, specyfik ten jest niedrogi - trzy tabletki potrzebne do odurzenia kosztują zaledwie około 3 złotych - pisze "Polska". To o wiele taniej, niż działka marihuany czy amfetaminy. Dlatego tramal cieszy się powodzeniem w uboższych środowiskach i podmiejskich dyskotekach.
Więcej na temat niebezpiecznego leku, po kóry siegają nastolatki, pisze dziennik "Polska"
Polska/adb/Siekaj