Pomoc z drugiego konwoju Polskiej Akcji Humanitarnej będzie dystrybuowana wśród Libijczyków, którzy wprawdzie przedostali się do Egiptu, ale niczego nie zdołali ze sobą zabrać. Na granicy libijsko-egipskiej panuje chaos. Organizacji pomocowych jest mało - dodaje Rafał Hechman. Są niektóre agendy ONZ, działa egipski Czerwony Półksiężyc, z którym współpracuje Polska Akcja Humanitarna.
Rafał Hechman podkreśla, że na granicy egipsko-libijskiej jest bezpiecznie. Żadne działania zbrojne nie są w pobliżu prowadzone i pomoc humanitarną można by zwiększyć.
Justyna Stępień z PAH , wobec dramatycznej sytuacji na granicy libijsko-egipskiej, apeluje o wpłacanie na konto organizacji pieniędzy. Możliwe jest też zrobienie zakupów na stronie www.podarnik.pl i wreszcie można dołączyć do klubu PAH-SOS.
Te narzędzia i pieniądze z 1% pozwoliły na udzielenie natychmiastowej pomocy, ale one nie są tak duże - dodaje Justyna Stępień.