Z wypowiedzi unijnych dyplomatów wynika, że kilku ministrów wypowiedziało się przeciwko polskiemu postulatowi, podkreślając, że nie ma potrzeby wpisywać do traktatu mechanizmu, który może spowolnić prace w Unijnej Radzie.
Tak zwany mechanizm z Joaniny to jeden z postulatów podnoszonych przez Polskę przy okazji prac nad nowym traktatem reformującym Unię. Ponadto, Warszawa chce mieć też rzecznika generalnego w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości. Rzecznik to osoba, która przygotowuje opinię, a w ponad 60% podziela ją później prezes Trybunału. Polska zgłosiła również postulat dotyczący zmiany statutu Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Chce, by projekty finansowane na preferencyjnych zasadach przez Bank były zatwierdzane jednomyślnie. W ten sposób Warszawa chce się asekurować, gdyby na przykład inwestorzy omijającego Polskę Gazociągu Bałtyckiego zwrócili się do Banku o preferencyjne kredyty.