OBWE wyszła z inicjatywą wysłania swoich przedstawicieli na zbliżające się wybory. Według Roberta Szaniawskiego, stosowanie takiej praktyki wobec krajów o rozwiniętej demokracji, jest niespotykane. Jak zaznaczył, zazwyczaj to kraje członkowskie Organizacji zapraszają obserwatorów, a nie ona sama proponuje ich wysłanie. Rzecznik MSZ podkreślił, że nie widzi potrzeby obecności przedstawicieli OBWE podczas wyborów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.