Dziennik pisze, że prace nad uznaniem papieża za błogosławionego prowadzone są szybko. W zeszłym tygodniu zamknięto najważniejszy dokument w procesie beatyfikacyjnym - tzw. pozycję o cnotach. "Jeśli do tego czasu zakończą się prace, to Benedykt XVI ogłosi papieża Polaka błogosławionym" - mówi Pieronek. Biskup kierował w Krakowie zespołem kościelnych ekspertów, pomagających w prowadzeniu procesu przez rzymski trybunał główny.
Opracowanie zawiera świadectwa innych osób i wydarzeń z życia papieża, świadczące o tym, że osiągnął on cnoty chrześcijańskie w stopniu heroicznym. "Jedną z głównych cech Jana Pawła II była otwartość na wszystkich ludzi, niezależnie od wyznania" - mówi ks. Stefan Ryłko, krakowski kapłan, postulator m.in. w procesie beatyfikacyjnym królowej Jadwigi.
W "Polsce" czytamy, że gotowy jest też drugi ważny dokument, który potwierdza cud dokonany po śmierci papieża. Chodzi o nagłe i trwałe uzdrowienie francuskiej zakonnicy Marie Simon Pierre Normand z choroby Parkinsona. Cud ten został już uznany przez specjalną komisję lekarską.
Dokumenty muszą jeszcze zostać zatwierdzone przez komisje teologów i kardynałów, potem Benedykt XVI podejmie ostateczną decyzję. Jeśli jednak pojawiłyby się jakieś przeszkody, to Jan Paweł II zostałby uznany za błogosławionego przy następnej okazji, czyli 2 kwietnia 2009 roku, w czwartą rocznicę śmierci Jana Pawła II - pisze "Polska".
Polska/jędras
