Premier Donald Tusk powiedział na zakończenie spotkania, że jego zdaniem Polska przedstawia w sprawie niemiecko-rosyjskiego projektu Gazociągu Północnego, który miałby iść dnem Bałtyku, przekonującą argumentację ekonomiczną. Szef polskiego rządu przypomniał także o konieczności zachowania odpowiednich kryteriów ekologicznych przy ocenie tej, jak i każdej innej inwestycji realizowanej na obszarze Unii Europejskiej.
Na ekologiczny aspekt Gazociągu Północnego zwracali uwagę także premierzy Finlandii - Matti Vanhanen i Szwecji - Fredrik Reinfeldt. Przez wody terytorialne obydwu tych krajów ma przebiegać gazociąg, choć - jak podkreślali skandynawscy politycy - nie mają w planach zaopatrywania się w płynący nim surowiec z Rosji.
Z kolei wicepremier Rosji Igor Szuwalow, podsumowując rozmowy w gronie przedstawicieli rządów 11 państw, powiedział, że nie usłyszał większych wątpliwości co do idei budowy Gazociągu Północnego. Dodał też, że celem Rosji - między innym poprzez tę inwestycję - jest pozostanie najważniejszym partnerem energetycznym krajów europejskich, a także w skali globalnej.
Igor Szuwalow przyjechał na szczyt do Rygi w zastępstwie premiera Rosji Wladimira Putina. W łotewskiej stolicy nie było także kanclerz Niemiec Angeli Merkel, którą zastąpił szef dyplomacji.