żynier porwany w Pakistanie żyje. W rozmowie z Polskim Radiem potwierdził to człowiek, który kontaktował się z porywaczami.
Analityk i komentator Aimal Khan, pracujący w jednym z instytutów politologicznych w Islamabadzie poinformował Polskie Radio, że kilka dni temu został poproszony przez osobę z Unii Europejskiej o sprawdzenie, czy inżynier jest bezpieczny. Rozmówca Polskiego Radia kontaktował się z tymi ludźmi i dowiedział się, że żyje i nadal jest w ich rękach. Według niego, ludzie przetrzymujący Polaka są w nastroju do prowadzenia negocjacji i targów.
Aimal Khan uważa, że sytuacja nadal jest trudna, choć liczy na pozytywny rozwój wydarzeń. Twierdzi, że porywacze przedłużą ultimatum o kilka dni, ale jeżeli nie będzie odpowiedzi, to sytuacja stanie się trudna do przewidzenia.
Według informacji innych ekspertów, porywacze stawiają żądania polityczne dotyczące uwolnienia aresztowanych talibów oraz wycofania sił rządowych z terytoriów plemiennych, gdzie walczą one z ekstremistami. Skłonni są także do rozmowy o okupie.
W rękach trudnych do zidentyfikowania grup przebywa obecnie w Pakistanie, oprócz Polaka, także Chińczyk, Amerykanin, Afgańczyk i Irańczyk. W niewoli pozostaje także pewna grupa urzędników lokalnej administracji pakistańskiej.