Mimo pogorszenia się oceny koniunktury w Polsce, nastroje przedsiębiorców nieznacznie się poprawiają.
Wartość barometru aktywności gospodarczej IRG SGH obniżyła się w pierwszym kwartale 2013 roku w stosunku do czwartego kwartału 2012 o 4 punkty procentowe i wynosi minus 24 punkty - podał Instytut Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej.
Profesor Elżbieta Adamowicz z IRG SGH wyjaśnia, że wpływ na spadek wartości barometru miały czynniki sezonowe i cykliczne. Zarazem zdaniem profesor Adamowicz, ten trend w najbliższym czasie może się odwrócić przede wszystkim ze względu na działanie czynników sezonowych. Ekonomistka dodaje, że na uwagę zasługują bardzo optymistyczne nastroje przedsiębiorców. Pytani o zamówienia, poziom produkcji, zapasy, zatrudnienie i sytuację finansową, przedsiębiorcy przewidują, że wszystkie te elementy w najbliższych miesiącach będą rosły.
Profesor Elżbieta Adamowicz wyjaśnia, że mimo poprawy nastrojów, w tym roku wciąż w bardzo trudnej sytuacji będzie znajdować się budownictwo. Przede wszystkim dla firm budowlanych największym problemem są zatory płatnicze oraz ograniczenie dodatkowym możliwości finansowania inwestycji.
W trudnej sytuacji będzie też transport. W tym roku według barometru nieźle będą sobie radzić przemysł, handel i rolnictwo, a w najlepszej sytuacji będzie znajdował się sektor bankowy.
Spadki wartości barometru zarówno w skali kwartału, jak i roku są mniejsze niż w czwartym kwartale 2012 roku. Zdaniem profesor Adamowicz bardziej optymistyczne przewidywania na kolejny kwartał, zarówno przedsiębiorców, jak i gospodarstw domowych wskazują, że najgorszy czas dla polskiej gospodarki już minął.
Informacyjna Agencja Radiowa
