Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Porody bez limitów

0
Podziel się:

Nie ma limitów porodów. To bzdura - tak komentuje artykuł w jednym z tabloidów rzecznik Narodowego Funduszu Zdrowia. Jolanta Kocjan podkreśla, że nie ma mowy o tym, aby ciężarna, która wymaga natychmiastowej opieki i pomocy medycznej nie była przyjęta do szpitala. Dodała, że porody są traktowane jako procerury ratujące życie pacjenta i Fundusz płaci za nie w pierwszej kolejności.

Jolanta Kocjan przyznała, że szpitale położniczo-ginekologiczne, tak jak inne placówki, podpisują kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia na określone świadczenia. W tym roku wysokość umów jest na poziomie ubiegłorocznym, albo w niektórych przypadkach nieznacznie niższa.
Profesor Jan Kotarski Prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego i szef kliniki Ginekologii Akademii Medycznej w Lublinie przyznał, że otrzymał w tym roku o 15 procent mniej pieniędzy na świadczenia.
Profesor Kotarski wyjaśnił, że zarówno w przypadku porodów, jak i nowotworów złośliwych pacjetki są przyjmowane na bieżąco, wydłuży się natomiast kolejka kobiet czekających na inne zabiegi.
Nakłady na ochronę zdrowia w tym roku wzrosły o ponad 4 i pół miliarda. Większość tych środków pochłonęły jednak 30 procentowe podwyżki dla lekarzy, pielęgniarek i pracowników medycznych.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)