Według Jamesa Carafano, umowa o budowie bazy tarczy antyrakietowej podniesie rangę sojuszu Polski ze Stanami Zjednoczonymi. Jego zdaniem, polsko-amerykańskie relacje będą przypominać teraz trwałe sojusze jakie USA ma na przykład z Kanadą, Australią czy Wielką Brytanią.
Amerykański ekspert twierdzi, że porozumienie w sprawie tarczy jest wyraźnym ostrzeżeniem wobec Rosji. "Moment zawarcia porozumienia to jednoznaczny sygnał dla władz w Moskwie, gdzie leży czerwona linia, której nie wolno przekraczać i jakie działania są dopuszczalne" - dodał Carafano.
Według amerykańskiego eksperta, po rosyjskiej interwencji w Gruzji Demokraci w Kongresie nie będą już opóźniać budowy tarczy antyrakietowej i przestaną się domagać dodatkowych testów systemu. Podkreślił, że kontrolowany przez Demokratów Kongres nie odejdzie od zawartego porozumienia.
Carafano jest przekonany, że tarcza antyrakietowa w Europie powstanie niezależnie od tego czy prezydentem USA zostanie Barack Obama czy John McCain.